Nowicjusz
no właśnie, może starsi stażem na AR opowiedzieliby by nam coś ciekawego????
Offline
Oj źle to brzmi.. "starsi stażem" a wystarczy powiedzieć ze "stażem"... nie postarzajmy sie:P.... tu nie ma co opowiadac.... moge powiedzieć... że nie żałuje że tu jestem
Offline
Nowicjusz
do antka: temat raczej nie zakłada nic strasznego, do pyza-men: może coś więcej??? co takiego sprawia że nie żałujesz że jesteś na tej a nie innej uczelni??
Offline
blackSunflower napisał:
do pyza-men: może coś więcej??? co takiego sprawia że nie żałujesz że jesteś na tej a nie innej uczelni??
hmmmm..... ta atmosfera i zapach kwiatów sprawiają że jest super:P hehehe.. co tu dużo mówić... postudiujesz.. zobaczysz:)
Offline
nie jest źle... czasem cięzko, czasem wykładowcy denerwuja i chcą udupić.... ale nie wolno sie poddawać.... jak wyrzucaja drzwiami... wejśc oknem, jak oknem to wejść kominem....itd sam pamietam jak 8 razy poprawiałem jedno koło żeby być do egzaminu dopuszczonym.. ale to tak na 1 roku było troche ciężko... wylecieć z AR to trzeba chcieć.. tak stwierdzam
Offline
spoko.... gratuluje.. ja mimo wszystko wole miec sesje zaliczoną... wkurza mnie że jak mam wolne musze jeździc na uczelnie i psuć sobie oczy od ściągania:P
Offline
Nowicjusz
a jednak temat sie rozkręca:D
Offline