Niemal każdy człowiek przejawia skłonność do traktowania rodzinnego domu czy okolicy jako centrum świata. Takie przywiązanie dotyczy zarówno własnego pokoju, mieszkania, jak i ulicy, dzielnicy, miasta i dotyka człowieka w każdym wieku, pod każdą szerokością geograficzną.
Możliwość poruszania się i podróżowania wzmacnia w rzeczywistości więzi ludzi z miejscem - pozytywne uczucia do domu mogą nasilić się w wyniku wyjazdu z dala od domu.
Jak Wy widzicie ten problem? Wy, świeżo upieczeni studenci, szykujący się do przeprowadzki czy też mieszkający w Lublinie od lat, od urodzenia? Czy jesteście przywiązani do swojego pokoju w akademiku, stancji, do swojego sklepu za rogiem, poszczególnych miejsc, które codziennie mijacie?
Przeprowadzam badanie do pracy magisterskiej, proszę o pomoc w wypełnieniu ankiety.
Dziękuję!
Offline