Jagienkę?? tę od Zbyszka?? hmm.. nie wiem.. to może być trudne.. ona już dawno nie na tym świecie
Offline
sołtys napisał:
..może mi ktoś powie, jak zaliczyć Jagienkę ;p:>
nie dygaj.... kazdy jest do przejścia.. ja z matmy za dobry nie byłem... a egzamin w pierwszym podejściu... bez ściagania bo byłem w pierwszej ławce, ona tylko strasznie wygląda.... wiec spoko spoko
Offline
no niektórzy wykład\owacy tak mają, że jak liczba poprawek nie przekracza 10 to można zacząć się cieszyć
Pamiętam jak u Piotrowskiego chemie zaliczałem 8 razy a byli tacy co mieli więcej
Offline